Login: Hasło: + rejestracja + zapomniałem hasła
Wybierz język : Polski English Deutch
zarejestrowanych: 15460
Wyszukiwarka:
Artykuły
autor freak autor 22:19 18.10.2006 Wróżenie z gwoździ
Quake po czterech latach wrócił na Cyberigrzyska World Cyber Games.

Przedturniejowe rozważania "kto pokona kogo, a kto okaże się czarnym koniem rozgrywek" należą juz do tradycji. W obliczu nadchodzącego WCG postanowiłem zabawić się w proroka. Tym przyjemniej przyszło mi ten tekst napisać, iż wśród ósemki uczestników znalazł się nasz reprezentant, tym trudniej zarazem przyszło mi to zrobić, albowiem w turnieju bierze udział niemal ścisła światowa czołówka.


Obserwatorzy sceny wciąż mając żywo w pamięci wyniki z zakończonego w miniony weekend Digital Live 2 oraz WSVG w Londynie sprzed tygodnia uzależnia końcowy rezultat WCG. W tej kwestii popełniają błąd, gdyż będzie to turniej dość specyficzny, turniej znacznie bardziej prestiżowy niż dwie ubiegłe imprezy, a w dodatku z innym systemem rozgrywek. W dodatku w natłoku gwiazd można by lakonicznie stwierdzić, iż WCG będzie poprostu totalną loterią. Są jednak pewne czynniki wskazujące faworytów.

Kiedy czytelnicy ESReality wybierali zawodników Cyberolimpiady we Włoszech, pośród wszystkich tych potencjalnych uczestników jeden z nich miał tam wręcz zagwarantowane miejsce. Był nim Johan "Toxic" Quick. Czy też raczej wypadałoby napisać o "Toxinatorze", przydomku, którego dorobił się dominując tegoroczne turnieje. Powiada się nawet, że jeśli nie zdoła zając pierwszego miejsca na podium w Monzie, to i tak ten rok będzie należał do niego.

Drugim wybrańcem został Allessandro "Stermy" Avallone, nazywający się trzecim graczem świata. Z racji absencji Coollera (Anton Singov) śmiało może uznać się za drugiego. Tym bardziej, że gra u sibie, we własnym kraju co daje mu duży komfort, może nie tyle psychiczny, gdyż spoczywać będzie na jego barkach wola zwycięstwa narzucona mu przez rodaków, których doping będzie głośny. Przytoczyć w tym momencie można historię Winza, który na "swoich mistrzostwach", dzięki braku problemu z zaaklimatyzowaniem się zdobył tytuł Championa ESWC. Dlatego to będzie mocny atut przystojnego Włocha.

Również mocne, jeśli nie większe parcie na wygraną odnotowuje się w zadziwiającym świat 15-latku z Polski. Maciej Krzykowski, bo o nim mowa, znany jest bardziej jako Av3k. Ostródzianin nie raz napinał swoje wątłe mięśnie odważnie ściskając mx'a 300 pucującego nieprzerwanie podkładkę Steelpada, udowodniając dumnym ze swoich osiągnięć Quakerom co znaczy typowa polska kombinacja spawary z railgunem. Nieco zadziorny młodzian rozstawia profesjonalnych graczy po mapie niczym klocki duplo. Czy uplasuje się jako ostatni na podium? A może wyżej?? Wszystko zależy od tego co jutro wydarzy się w grupie śmierci, jaką oczywiście jest grupa A.

Absolutnie to właśnie z grupy A wyczołgają się dwaj medaliści. Przeprawa na szczyt zdecydowanie nie będzie bułką z masłem dla nikogo z następujących graczy: Toxic, Av3k, Cypher (Alexey Yanushevsky), i pozostający w tyle fox (Magnus Olsson). Zgotują publice niesamowicie ekscytujące widowisko. Sześć meczy będzie wręcz kipić od decydujących fragów. Wyniki z racji wyrównanego, arcywysokiego poziomu zawodników, powinny być całkiem zbliżone. Poniżej, moje osobiste typowania.

L.p. Gracz Wygrane Przegrane Pkt
1. Toxic 3 0 9
2. Av3k 2 1 6
3. Cypher 1 2 3
4. Fox 0 3 0

Moim zdaniem młodziutki Cypher nie podoła jeszcze młodszemu od niego, acz bardziej ogranemu turniejowo Avkowi, co zadecyduje o końcowej klasyfikacji w grupie absolutnej, choć nie do końca pewnej dominacji Toksycznego. Spokojny Lis zostanie bezpowrotnie zniszczony zbierając srogie cięgi od wszystkich.

Grupa B na tle A prezentuje się z pozoru słabiej i mniej interesująco. Ale na tym WCG nie zabraknie fantastycznych meczy. W zasadzie to w tej niby gorszej grupie może się wydarzyć najwięcej zaskakujących niespodzianek co przecież stanowi turniejową esencję. Stermy bez większych problemów skosi wszystkich ze swojej 35-procentowej spawary. O drugie miejsce w grupie stoczona zostanie prawdziwa batalia pomiędzy Ztriderem (Alexander Ingarv), Socratesem (Jason Sylka) oraz Fatal1tym (Johnathan Wendel), najsłynniejszym graczem świata, rzecz jasna. Pierwszy z nich, anorektyczny Szwed, ostatnio ewidentnie sobie nie radzi. Gdzieś zgubił swoją formę. Najzwyczajniej się wypalił. A może wystarczy pożywny twarożek na śniadanie? Natomiast amerykański filozof nabiera powoli szybkości. Niestety przez lata nazbyt przywykł do zajmowania mało dochodowych miejsc i nie sądzę, że nawet pobyt w Berlinie i porządne treningi z Europejczykami po necie mu w czymś pomogą. Najwidoczniej nie łaknie sławy tak jak jego ziomek. Swą wiarę pokładam właśnie w Fatal1tym, który przełoży całe to pseudo pro-gamingowe towarzystwo przez kolano i stłucze na kwaśne jabłko. O ile nie zajmie się promowaniem siebie i własnej marki pokazując wszystkim dookoła jak ładnie jego podróbka Wingmana komponuje się z Fatpadem. Wtedy nawet i tygrys mu nie pomoże.

L.p. Gracz Wygrane Przegrane Pkt
1. Stermy 3 0 9
2. Fatal1ty 2 1 6
3. Socrates_ 1 2 3
4. Ztrider 0 3 0

Zatem z fatalnej grupy wyjdą kolejno Stermy i Fatal1ty, co poniekąd nakreśla obraz następującego etapu rozgrywek. Zaciętej walki, która rozdzieli 8 tysięcy dolarów pomiędzy czołową trójkę. Na czyich piersiach zabłysną medale? Dowiemy się tego juz jutro. Karty nie zostały jeszcze rozdane.

Dodaj komentarz 3 komentarzy , ostatni 23:42 19.10.2006
  • 12:39 19.10.2006
    #1
    freak
    Newsman
    Umyślnie nie doceniłem foxa. Chyba mi to wyjdzie bokiem :o
  • 17:21 19.10.2006
    #2
    d00mer
    Użytkownik
    Zaraz przeczytam, ale to pióra freaka, to dobre.
  • 23:42 19.10.2006
    #3
    piwoszeq
    Newsman
    blisko byles :ASDASDASDASDASDASDASDASD
    debil!!! foxa nie doceniasz ? toz to f-player xDDDD

Dodaj komentarz

Musisz być zalogowany aby dodać komentarz.

Sponsorzy
Główni sponsorzy
Pentagram
G-shock
Sponsorzy
Steel Series
Icemat
Shooters.pl
Cropp Town
Projekt i Wykonanie: Karol Koronowicz
Modyfikacje: Paweł Siwak
you want a website, visit koronowicz.com